środa, 10 czerwca 2015

Co zawsze warto mieć w lodówce

Dzień dobry!

Zapewne tak jak i mnie, Tobie też zdarzają się dni, podczas których kompletnie nie chce Ci się iść na zakupy. Pewnie nie raz byłaś również w sytuacji, iż w sklepie kupiłaś dosłownie wszystko oprócz tego, co aktualnie jest Ci potrzebne. Być może również zdarzyło Ci się, iż zapomniałaś o święcie danego dnia i stajesz przed niemiłym faktem. Faktem, iż Twoja lodówka jest pusta, a Ty jesteś głodna. Co zrobić w takiej sytuacji? Zasadniczo nic, poza zamówieniem czegoś z restauracji na wynos. Jednak kierując się moimi radami, w przyszłości na pewno uda Ci się ustrzec od takiej sytuacji. Co więcej będziesz miała zawsze pod ręką produkty do przygotowania pysznego, zdrowego posiłku i smacznych przekąsek dla niezapowiedzianych gości ;) Zapraszam Cię więc do przeczytania mojego najnowszego wpisu o tym, co zawsze warto mieć w lodówce.


  1. Pieczywo. Oczywiście chleb i bułki psują się bardzo szybko. Nie zmienia to jednak faktu, iż dla części osób jest to element, bez którego posiłek nie może się obejść (znam takie osoby, naprawdę). Nie namawiam tutaj do kupowania codziennie świeżego bochenka chleba i do wyrzucania go po trzech dniach, kiedy jest już czerstwy. Co to, to nie! Jeśli na co dzień nie jadasz chleba/bułek, ale wiesz, że możesz znaleźć się w sytuacji, kiedy będziesz ich nagle potrzebowała, kup pieczywo i je zamróź. Zamrożone produkty można przechowywać przez miesiąc i nie ulegną przeterminowaniu. Natomiast kiedy będziesz miała ochotę na smaczną bułeczkę wystarczy, że wyciągniesz jedną z zamrażalnika i rozmrozisz.
TIP: wyjmij zamrożoną bułkę i wstaw ją na około 20 sekund do mikrofali. Następnie silikonowym pędzlem kuchennym posmaruj wierzch bułki i wstaw na około 10 minut do piekarnika. W ten sposób będziesz miała pyszną, ciepłą bułeczkę, prawie jak prosto z piekarni :)
TIP II: zapomniałaś kupić pieczywa, ale w chlebaku masz jeszcze czerstwy kawałek chleba sprzed kilku dni? Roztrzepane jajko wymieszaj z mlekiem, następnie zamocz w miksturze kromki chleba tak, by było mocno nasączone. Piecz na oliwie lub oleju kokosowym na złoty kolor z jednej i z drugiej strony. W ten sposób przygotujesz pyszne tosty, które możesz podawać z miodem, konfiturami, owocami... :)
  1. Olej kokosowy. Od niedawna gości w mojej kuchni, ale postanowiłam, że zostanie tam na dłużej. Nie tylko dlatego, że jest wspaniałym zamiennikiem oleju do smażenia, ale dodatkowo wspaniale działa na skórę i włosy. Tak – jeśli zapomnisz kupić maski na włosy to wystarczy, że przed myciem na nie mniej niż 15 minut wetrzesz w nie olej kokosowy. Na pewno będziesz zadowolona z efektów :) Jeśli zaś chodzi o cechy kulinarne oleju kokosowego, to:
    TIP: rozgrzej na patelni łyżkę oleju kokosowego i ułóż pokrojone na plasterki banany. Smaż je kilka minut (do momentu, aż będą złoto-brązowe). Następnie odwróć i znów smaż. Później ułóż banany na ręcznikach papierowych, by je odsączyć z tłuszczu. W ten sposób przygotowałaś bananowe chipsy – zdrową i pyszną przekąskę :)

  1. Owoce. Tego raczej nie muszę tłumaczyć :) Owoce są nie tylko zdrowe, ale i pyszne. W dodatku mogą służyć jako dodatek do niemal każdego dania, koktajlu... Więc jedz na zdrowie :)
  2. Jajka. W najgorszym wypadku będziesz mogła z nich przygotować chociażby jajecznicę :) Poza tym jajka są bardzo bogate w białko, które jest niezbędne u osób, które intensywnie i regularnie ćwiczą. Oczywiście nie oznacza to, że powinnaś je jeść codziennie w dużych ilościach. Nie zapominaj, iż żółtko jaj może prowadzić do wzrostu poziomu cholesterolu.
  3. Płatki owsiane, siemię lniane i błonnik. Produkty, które wspaniale wpływają na nasz organizm oraz poprawiają metabolizm. Dodatkowo wszystkie produkty są wspaniałymi „zapychaczami”, dzięki którym na dłużej zniwelujesz uczucie głodu, nawet jedząc niewielką porcję :) Ja zawsze mam płatki owsiane górskie, które w razie konieczności mielę na mąkę, oraz błonnik w postaci nasion, nie granulek (można go dodać do absolutnie każdej potrawy).
Oczywiście najlepiej byłoby, gdybyś zawsze pamiętała o zrobieniu zakupów :) Jednak wiem, że mogą Ci się zdarzyć chwile lenistwa lub chociażby drobnej choroby. Dlatego pamiętaj, by zawsze mieć w kuchni i lodówce produkty, z których przy minimalnym wysiłku będziesz mogła wyczarować wspaniałe danie. Oczywiście nie koniecznie musi być to cała lista produktów, która przedstawiłam Ci wyżej. Jednak tak jak Ty, ja również jestem kobietą, w dodatku dość leniwą :D I z własnego doświadczenia wiem, że są to rzeczy, które i Tobie mogą się najbardziej przydać w „trudnych chwilach” :)
Koniecznie napisz mi, czy zgadzasz się z listą moich produktów lub co byś zmieniła.

Do następnego :)  

16 komentarzy:

  1. Płatki owsiane błyskawiczne to ostatnio u mnie pozycja obowiązkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Płatki i owoce to pozycje niezbędne :) do tego kasze, ryże, makarony, warzywa i zawsze coś wyczarujemy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O, a ja tak dawno nie jadłam płatków owsianych, mimo że już kiedyś zdążyły na stałe zagościć w mojej diecie, by nagle z niej zniknąć. Zdecydowanie będę musiała to zmienić i wrócić do starego, ale jakże zdrowego przyzwyczajenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ja się o wiele lepiej czuję od kiedy codziennie jem coś z płatkami owsianymi : )

      Usuń
  4. chleb u nas w domu się piecze samemu :) ja jeszcze dopisałabym mleko do listy, jak ktoś woli może być naturalne lub nie... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Płatki, ale w lodówce? Pierwsze słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam odwieczny problem z pieczywem, którego często albo zapomnę kupić albo jest już czerstwe. Na czerstwe zawsze mam swój pomysł: grzanki z pastą pomidorowo-czosnkową i rukolą (brusketa) lub tosty z mozarella i papryką. Polecam szybko i łatwo, czyli coś z niczego, a pomidory często mamy w domach!

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie zawsze są płatki owsiane, jogurty naturalne i mnóstwo mrożonek na kryzysową sytuację, kiedy nie ma czasu na gotowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jem chleba, ale z resztą się zgodzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. miazga to co to wygląda brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a jak piekę swój własny chleb bo po tym sklepowym mam wysypkę, oprócz tego ograniczyłam spożywanie nabiału bo źle się po nim czuje, więc na kanapkę zostaje wędlina, warzywa i jajka ugotowane na miękko.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie zawsze musiało być coś słodkiego. Przez to ciągle podjadałam. Od kilku dni próbuję zacząć dzień od czegoś pożywnego i sytego. Z moją rodzinką pd rana serwujemy sobie musli z belgijską czekoladą https://onedaymore.pl/sklep/musli-premium-z-belgijska-czekolada/. Najczęściej mieszamy je z jogurtem, ale można też z mlekiem. Dzieci wcinają aż im się uszy trzęsą. Mimo, że to jedno z lekkich śniadań jest bardzo syte. Także u nas musi być w lodówce jogurt i mleko obowiązkowo.

    OdpowiedzUsuń
  12. W lodówce warto mieć to, co najbardziej lubimy jeść :D I tego życzę każdemu ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze, na wszystkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej! :)