Dzień
dobry,
muszę
się przyznać – nogi to mój największy kompleks i najbardziej
problematyczne miejsce do wytrenowania. Miałam okres, w którym
wręcz się poddałam – uznałam, że taka jest moja budowa :)
Jednak znalazłam niedawno bardzo interesujące zestawy ćwiczeń,
które nie tylko wspaniale działają na moje nogi, ale i pośladki.
Jeszcze nie osiągnęłam tego, co chcę, ale jestem o wiele bliżej
niż na początku drogi. Tobie również się uda! Wystarczy tylko,
że wprowadzisz te ćwiczenia do swojego planu. Co prawda nie
zobaczysz efektów po tygodniu. Możliwe, że nie będziesz czuła
ich nawet po pierwszym miesiącu, a dopiero po dłuższym czasie.
Jednak gwarantuję Ci, że pracę mięśni poczujesz już po
pierwszych kilku powtórzeniach :) To jak? Zaczynamy trening? :)
NOGI
I POŚLADKI:
Przede
wszystkim – pamiętaj, że nie tylko ćwiczenia, ale i dieta wpływa
na to, jak wyglądają nasze nogi. Jeśli po ćwiczeniach podjesz
słodkich batonów, to jest tak samo wielkie prawdopodobieństwo, że
„odłoży się” w formie oponki, co cellulitu i tłuściutkiej
obwolutki na Twoich udach :)
- Unoszenie nóg z obciążeniem – połóż się na boku, nogi trzymaj wyprostowane. Następnie na nogę wyżej załóż hantelki 1, 2kg (zależy jak czujesz się na siłach) i miarowo unoś nogę. Kiedy będziesz ją opuszczać pamiętaj, by robić to wolno i dokładnie, a nie „rzucać” nią. Po wykonaniu określonej przez siebie ilości powtórzeń zmień nogę. Pamiętaj również, by nie stosować zbyt wielkiego obciążenia, bo wtedy możesz osiągnąć cel odwrotny do zamierzonego – mięśnie za bardzo Ci się rozrosną. Ja jednak bardzo polecam to ćwiczenie szczególnie, że świetnie zwalcza cellulit i kształtuje pośladki.
(fot. stopnadwadze.pl)
- Przysiady – to ćwiczenie, które nie tylko poradzi sobie z płaskimi pośladkami, ale również z masywnymi udami. Oczywiście pod warunkiem, że będziesz wykonywała je poprawnie :) Kiedyś bardzo dużo robiłam przysiadów. Jednak wykonywałam je w ten sposób, iż „spadałam” w dół niemal do siadu, po czym podrywałam się do góry. Jak możesz się domyślić takie przysiady nie tylko nie poprawiły wyglądu moich nóg, ale i przyczyniły się do powstania późniejszej kontuzji kolana :)
- Wypady nogi do tyłu – to bardzo przyjemne ćwiczenie, które w głównej mierze pięknie ukształtuje Twoje pośladki. Stań w lekkim rozkroku (stopy powinny być na szerokości Twoich barków). Następnie wykonuj rytmiczne wypady w tył raz jedną nogą, raz drugą. Bardzo ważne jest, byś miała napięty brzuch podczas wykonywania tego ćwiczenia i abyś nie wykonywała zbyt dużych wypadów: odcinek lędźwiowo-krzyżowy nie powinien się wyginać.
- Unoszenie nóg w klęku podpartym – To bardzo przyjemne ćwiczenie, które równie dobrze możesz robić również z obciążeniem, ja jednak zazwyczaj wykonuję je bez obciążenia. W końcu co za dużo, to niezdrowo :) Ustaw się w pozycji klęku podpartego, unieś jedną nogę i, wyprostowaną, unoś ją wyżej aż do powstania prostej linii między ciałem a nogą. Bardzo ważne jest, abyś nie wyginała odcinka lędźwiowo-krzyżowego. Po wykonaniu odpowiedniej ilości ćwiczeń, zmień nogę.(na zdjęciu wersja z unoszeniem również ręki, ja jednak zazwyczaj wykonuję wersję bez dodawania rąk)
Jak
zawsze mam nadzieję, że moje rady i znalezione zestawy ćwiczeń
pomogą Ci w walce o szczupłe uda. Zresztą, tego samego życzę
sobie ;) Jeśli zaś od dłuższego czasu wykonujesz trening nóg i
widzisz już efekty – podziel się nimi, z chęcią wprowadzę
Twoje metody do swojego treningu :)
Chcę
również wprowadzić serię motywujących kobiet z bloga oraz
Instagrama. Ale nikt nie będzie dla mnie większą motywacją, niż
Ty! Wyślij mi link do metamorfozy swojego ciała lub linka do bloga
czy też Instagrama. Z chęcią umieszczę Cię na swoim blogu oraz Instagramie tak,
byś była dowodem dla pozostałych dziewczyn, iż ciężka praca
naprawdę potrafi przynieść efekty :)
Pozdrawiam Cię i czekam na linki!
Do następnego :)
Uwielbiam ćwiczenia na tę partię ciała - wykroki, przysiady, martwy ciąg <3
OdpowiedzUsuńJa pomimo wszystko też :D
Usuńnogi to też był mój problem i bałam się, że będzie z nimi najgorzej, a jednak to na nich zauważyłam największe efekty :)
OdpowiedzUsuńTo mam nadzieję, że niedługo też sama zauważę efekty :D
UsuńMuszę się kiedyś w końcu zmobilizować do przysiadów :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :D
Usuńwszystkie znajdują się w moim planie... tyle że u mnie osobno czworki i osobno dwojki :D
OdpowiedzUsuńWidać, masz wspaniałe nogi <3 <3 :)
Usuńczasem robie te ćwiczenia, ale jakoś ostatnio nie mogę się zorganizować do ćwiczeń :(
OdpowiedzUsuńJa do tego zestawu dorzucam jeszcze rower ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nogi i brzuch zawsze na pierwszym miejscu. Zapominam o górze i mam łapki misia :)
OdpowiedzUsuńDopiero kiedy zaczęłam ćwiczyć z obciążeniem, faktycznie zauważyłam postępy i poprawę wyglądu dolnych partii ciała. Przede wszystkim uniosły się pośladki :) Po zaprezentowanych przez Ciebie ćwiczeniach także miałam niemiłosierne zakwasy, ale efekty zdecydowanie szybciej przyszły właśnie wraz z obciążeniem, choć chyba średnio przepadam za treningiem nóg.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja też dodałam obciążenie - powoli zaczynam widzieć efekty, ale jeszcze niewielkie. Mam nadzieję, że niedługo będzie lepiej :) <3
Usuńbardzo fajne ćwiczenia! Ja bym dodała jeszcze wykroki i oczywiście ćwiczenia na maszynach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do siebie: www.homemade-stories.blogspot.be
Ćwiczenia na maszynach to podstawa, ale nie każdy może sobie na nie pozwolić w domu, a na domowych ćwiczeniach właśnie chciałam się skupić :)
Usuńgratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuń