Dzień dobry! Przede wszystkim bardzo chciałabym Wam wszystkim podziękować za komentarze pod ostatnim postem. Pomimo tego, że większość z Was nie zgadzała się z moim sposobem szybkiego, jednorazowego odstawienia słodyczy :D Ale i tak bardzo się cieszę, że czytacie moje wpisy oraz przejmujecie się nimi na tyle, by zwrócić mi uwagę, kiedy napiszę coś, co Waszym zdaniem jest niezgodne z prawdą lub też mija się z drogą obraną przez Was. Nie odbieram tego, jako krytyka, wręcz przeciwnie! Daje mi to ogromną dawkę motywacji do dalszego działania :)
Tak więc, jeszcze raz zapraszam Was na mojego FanPage'a na Facebooku oraz nowo powstałego Instagrama! I już, bez zbędnej gadaniny, nowy post :)
Droga do pięknej sylwetki nie musi być
długa. Jednak na pewno musi być systematyczna. Nie ma takiej
możliwości, abyś ćwiczyła jedynie miesiąc w ciągu roku i
cieszyła się wspaniale umięśnionym brzuchem. Kiedy zaczniesz
ćwiczyć, zasadniczo nie możesz (a na pewno nie powinnaś :)
przestać. Wiem jednak (zresztą z własnego doświadczenia), że
systematyczność może sprawiać nie lada problem! Na szczęście są
pewne proste sposoby, które pomogą Ci w byciu osoba systematyczną
i bardziej zorganizowaną. Polecam zapoznać się z tymi metodami nie
tylko po to, by pamiętać o regularnych ćwiczeniach, ale również,
aby udało Ci się szybko i łatwo „ogarnąć życie” ;)
Zapraszam do lektury!
- Ustalaj plan działania na następny dzień.
Oczywiście, nie da się zaplanować
całego dnia co do sekundy. Ale jeśli w ciągu dnia masz zaplanowane
kilka czynności, które dokładnie wiesz ile zabiorą Ci czasu,
wpisz je w kalendarz lub specjalnie przygotowaną tablicę. Dzięki
temu będziesz wiedziała nie tylko, jakie spotkania na dany dzień
są jeszcze przed Tobą, ale także ile zostanie Ci wolnego czasu
oraz czy możesz pozwolić sobie na zaplanowanie jeszcze jednej,
dodatkowej czynności na dany dzień. Co więcej będziesz miała
pewność, że o niczym nie zapomnisz.
- Kup kalendarz
Mały kalendarz, który zmieścisz w
torebce będzie wygodnym rozwiązaniem na zapisywanie przyszłych
wydarzeń. Może służyć tak samo, jak lista opisywana w pierwszym
puncie, ale także jako przypomnienie o ważnych sprawach, które
musisz wpisać na codzienną listę zadań, a boisz się, że możesz
o nich zapomnieć przed powrotem do domu :)
- Plan diety
Udało Ci się już uporządkować
codzienne zadania, którym musisz sprostać? To dopiero połowa
sukcesu! Teraz czas na Twój osobisty plan diety i treningów :) Aby
dieta była skuteczna bardzo ważnym jest, by była odpowiednio
zróżnicowana i systematyczna, o czym pisałam we wcześniejszym poście. Dlatego dobrym rozwiązaniem będzie, jeśli
przygotujesz tablicę z listą posiłków, które w ciągu dnia
musisz spożyć. Ja staram się wieczorem przygotować spis dań,
które chcę w następnym dniu zjeść wraz z przepisem i przypinam
go kolorowymi magnesami na lodówce (dzięki temu zawsze będzie dla
mnie widoczna).
- Kalendarz ćwiczeń
Kiedy sumiennie ćwiczyć, to nie waga
powinna być wyznacznikiem Twoich postępów, ale metr i aparat
fotograficzny! W dniu rozpoczęcia treningu zrób zdjęcie swojego
ciała oraz dokładne wymiary. Następnie pomiar zapisz w kalendarzu
ćwiczeń. Możesz do tego celu wykorzystać specjalny egzemplarz (na
przykład ten proponowany przez Ewę Chodakowską lub Natalię Gacką), lub zwykły zeszyt. Ważne, by zawsze znajdował się w
widocznym miejscu i był na tyle charakterystyczny, byś nie
zapominała dokonywać w nim wpisów :) Ja zapisuję w swoim
egzemplarzu zestawy ćwiczeń, które w dany dzień chcę wykonać,
czas, który spędziłam na siłowni oraz przyrządy, z których
korzystałam + waga obciążenia, a raz w miesiącu pomiar ciała.
A waga? Wyrzuć ją, nie będzie Ci już
potrzebna :) Pamiętaj, że mięśnie są cięższe niż tłuszcz,
dlatego mimo tego, iż Twoja waga będzie rosła, Ty będziesz
wygląda o wiele lepiej!
Mam nadzieję, że mój post będzie
dla Ciebie przydatny, a Twoje życie będzie usystematyzowane i mniej
chaotyczne, niż wcześniej. Ponieważ dzięki tym prostym krokom nie
tylko będziesz miała pewność, że o niczym nie zapomniałaś, ale
także uda Ci się zaoszczędzić o wiele więcej czasu dla siebie,
gwarantuję!
Napisz, co myślisz o tym wpisie oraz
jakie są Twoje rady na nauczenie się systematyczności. Z chęcią
przeczytam Twoje sugestie :)
Do następnego!
Przydatne rady ;)
OdpowiedzUsuńJa zamiast kalendarza książkowego używam kalendarza w komórce - w ten sposób zawsze mam go ze sobą, jest zintegrowany z kalendarzem na kompie (gmail) - polecam! Teraz mam poczucie, że ogarniam wszystkie sprawy: osobiste, domowe i rodzinne plany:)
OdpowiedzUsuńPS. Dodaję Cię do obserwowanych na insta.
Czy na Instagramie będą tylko zdjęcia babeczek z netu? Bo ja najbardziej lubię takie prawdziwe, życiowe ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście że będą :) Będę wstawiać i laski z internetu jako inspiracje i normalne, "życiowe" zdjęcia z mojej własnej komórki :D
UsuńCo do kalendarza - ja jestem tradycjonalistką, lubię mieć przy sobie papierową wersję, w której mogę pisać, rysować... :)
Dziękuję <3
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Tobą, zawsze trEba mieć plan a sukces murowany:)
OdpowiedzUsuńInspirujący wpis! Niezwykle ciekawy blog, warto tutaj zaglądać! Pozdrawiam Serdecznie , Oliwia Mrozowicz. http://oliwia-mrozowicz.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Zapraszam również do dodania mojego bloga do obserwowanych :)
Usuńtakich pomysłów mi trzeba było !
OdpowiedzUsuńale super tutaj jest polecam !
OdpowiedzUsuńciekawy blog fajne inspiracje
OdpowiedzUsuń